PIRELLI CALENDAR 2016

08:10



Pora na kolejne wyjątkowe wydanie kalendarza Pirelli. Pierwszy kalendarz został wypuszczony w 1964 i od tego czasu (z przerwą kilkuletnią po kryzysie paliwowym w 1947)  jest jednym z najbardziej oczekiwanych wydań w ciągu roku. 43. edycja kalendarza jest zupełnie inna niż poprzednie. Brak w niej roznegliżowanych modelek, które emanują swoimi idealnymi kształtami, do których nam tak daleko, no dobra, mi jest tak daleko ;) Pomijając szczyt artyzmu, profesjonalizmu i piękna to niedostępność czyni ten kalendarz tak wyjątkowym. Kalendarz trafia w ręce wyjątkowych osobistości i wymagających klientów firmy. Na całym świecie w obieg puszczonych jest zaledwie kilkanaście tysięcy egzemplarzy, w Polsce to jedyne 150 sztuk. Jedyną osobą, która może być pewna, że otrzyma kalendarz jest królowa brytyjska - to na jej ręce składa się pierwszy egzemplarz.

Kalendarz na najwyższym poziomie tym razem składa hołd kobietom, których praca czyni świat piękniejszym. Za zdjęcia odpowiedzialna była sama Annie Leibovitz, która do sesji zaprosiła tylko jedną modelkę, a działalność pozostałych pań z kalendarza zauważamy w muzyce, sztuce, na dużym ekranie, sporcie, filantropii czy też biznesie.

"Zaczęłam myśleć o rolach, które kobiety odgrywają, kobiety, które coś osiągnęły. Chciałam stworzyć klasyczny zestaw portretów. Pomyślałam, że kobiety powinny wyglądać na mocne, ale również naturalnie, dlatego zdecydowałam się na sesję w studiu. Ten kalendarz jest zupełnie inny. Chodziło o proste obrazy", A. Leibovitz.


 Natalia Vodianova (styczeń)


Agnes Gund z wnuczką (marzec)

Serena Williams (kwiecień)

 Fran Lebowitz (maj)

 Mellody Hobson (czerwiec)

 Ava Duvernay (lipiec)

Tavi Gevinson (sierpień)

Shirin Neshat (wrzesień)

Yoko Ono (październik)

Patti Smith (listopad)

Amy Schumer (grudzień)

Jeśli nie macie pojęcia kim jest dana osoba wystarczy kliknąć w nazwisko i wszystko stanie się jasne:) A tymczasem zostawiam was z dodatkowymi materiałami z tej sesji. I czekam na wasze opinie :)

Do następnego!
D.





You Might Also Like

0 komentarze