WPADKI OUTFITOWE W PRACY
00:47
Jeśli chodzi dress - code w pracy i wszelkie rady z nim związane, to bardzo lubię brać je od pań, które go stworzyły, tj. Anna Wintour, Jenna Lyons, Aliza Licht cz Donna Karan.
Oto kilka najczęściej popełnianych błędów oraz rady jak je zwalczyć.
Błąd # 1
Proszę nie ubierajmy się do pracy jak na wypad do klubu. Skoro siedzimy przy biurku o godzinie 9 rano to jakim cudem wybierając strój do pracy myślimy w kategoriach mini i przykrótkich topów bez ramiączek? No ja was proszę!
Rada: Zagrajmy bezpiecznie z długością spódniczki i dopasowaniem kroju
Błąd # 2
Z ostatniej chwili: Nie jesteś Marilyn Monroe! Choć nawet jej dekolt nie sprawdziłby się w środowisku biurowym. Głęboki dekolt rozprasza, wysyła sprzeczne sygnały i sprawia, że stajemy się zbędnym tematem plotek. Siostro, zostaw eksponowanie cycków na plażę ;)
Rada: Zapnijże tą koszulę!
Błąd # 3
Tłuste włosy...Ok, wiem, że to żadne odkrycie, jednak brak higieny osobistej potrafi zabić nawet najlepszy outfit. Jeśli nie dbamy o siebie wysyłamy światu wiadomość: "zwisa mi to", jednak obojętność wobec własnego wizerunku może dać do zrozumienia, że jesteśmy obojętni również wobec innych, nawet ważniejszych rzeczy w życiu, co w sytuacjach biznesowych niestety nie plusuje. Każdy z nas może zaspać, mieć gorszy dzień i najzwyczajniej nie zdążyć rano wskoczyć pod prysznic, jednak jest wiele trików, by nikt się nie zorientował :)
Rada: Suchy szampon + kucyk
Błąd # 4
Uwielbiam piękne koronkowe biustonosze, które sprawiają, że czuję się w pełni kobieco, ale lubię też i te bawełniane, dziewczęce, różnokolorowe, w rozmaite wzory. Jednak bez względu na to, jak piękna jest nasza bielizna, powinna pozostać ona naszą słodką tajemnicą ( przynajmniej w biurze ;) ). Eksponowanie bielizny wysyła podobne sygnały co świecenie dekoltem.
Rada: Zakładaj gładki, cielisty biustonosz
Błąd # 5
Ubierajmy się odpowiednio do roli jaką nam przydzielono. Jeśli chcemy zrobić furorę na sali sądowej polecam złamanie zasady nr 4 ;) Jednak pamiętajmy, że zrobimy "odpowiednie" wrażanie jeszcze zanim otworzymy swoje usta.
Rada: Zapytaj siebie " Czy włożyłaby to moja szefowa ?"
Błąd # 6
Nauczmy się kochać nasze żelazka ;) Nienawidzę prasować, jednak pomiętych ubrań nienawidzę jeszcze bardziej. Gdyby tylko był botox dla ubrań... Bo nie oszukujmy się, nieuprasowane ubrania sprawiają, że wyglądamy bardzo nieschludnie.
Rada: Zainwestuj w steamaster
Steamaster i parowacz Philips testowała na swoim blogu Beauty Fashion Shopping Paula Jagodzińska:
RECENZJA PRASOWNICY
STEAMASTER
Jak zauważyliście, wiele inspiracji zaczerpniętych jest z bloga atlantic-pacific. Piękna kobieta, piękne stylizacje i masa inspiracji - polecam :)
0 komentarze